Tereska-Japański on Charlotta Extreme

Nie ma szanujących się zawodów enduro bez udziału Tereska-Japański Enduro Team! Chłopaki zaliczyli dobry występ, mimo drobnych awarii. Nie zabrakło też oczywiście wiernych kibiców! Dzięki za kawałek podłogi 😉


There is no decent Enduro competition without participation of the Tereska-Jap[ański Enduro Team. The guys had a good result, despite small technical issues. And of course there was a great group of loyal fans! Thanks for a place to crash 😉

Zdrowaśki, Długi

Charlotta Extreme 2018 – Day 1

Po treningu przyszedł czas na wyścig. Jak ich tak wszystkich prawie jednocześnie wpuszczą na tor to ciężko ogarnąć, co się dzieję. Tam ktoś skacze, tu ktoś ląduje, gdzieś się ktoś wywraca, następny w niego wjeżdża… “A Wy sobie tak krzywdy nie zrobicie?!”, “To nie piłka nożna!” odpowiadają. Hehe, proste.


After the training came time for competition. When they let everybody on the track it becomes difficult to figure out what is happening. Here someone’s jumping, there landing, elsewhere someone’s falling, another riding straight into him… “Aren’t you gonna hurt yourself somehow?!”, “This is not football!” they answer. Simple as that 🙂

 

Charlotta Extreme 2018 – the beach

Działo się. Prawie trzystu zawodników stanęło w szranki, przede wszystkim z samym  sobą, na Charlotta Extreme Enduro 2018. Dwa dni śmigania na plaży, skakania przez przedziwne przeszkody w porcie, a drugiego dnia na przełaj przez las. Pogoda dopisała – w nocy intesywnie podlała tor a w dzień zapewniła ciepełko i słoneczko. Zapraszam na pierwszą relację, z plaży.


One could not be bored. Nearly three hundred participants took up the challenge, mostly with themselves, on Charlotta Extreme Enduro 2018. Two days of racing on the beach, jumping over odd obstacles, and through the forest on the second day. The weather was great – it watered the track generously at night and then provided sun and warmth during the day. Here is the first report, from the beach.

Enjoy, Długi